Wystawa "Maciej Parowski. In Memoriam" w Mieście Słowa

Wystawa "Maciej Parowski. In Memoriam" w Mieście Słowa

Od lewej na zdjęciu: Andrzej Sapkowski, Lech Jęczmyk, Bogusław Polch, Maciej Parowski, Marek Oramus, redakcja "Nowej Fantastyki", Warszawa, lata 90. XX w.

Maciej Parowski. Redaktor legenda. Zostawił po sobie morze tekstów własnych i cudzych, armię pisarzy. Zostało też archiwum, a w nim tysiące zdjęć. O tych po raz pierwszy prezentowanych zdjęciach z archiwum Macieja Parowskiego opowie kurator Artur Wabik. Wernisaż wystawy, w Konsulacie Kultury, w poniedziałek, 26 sierpnia, o godzinie 17:30.

Wieczorem, tego samego dnia, zapraszamy na pokaz filmu "Głos Pana", który nawiązuje do powieści Stanisława Lema, a w dniu kolejny na film dokumentalny "Wizyta" - Czy jesteśmy gotowi na spotkanie z obcymi istotami? - Gdyńskie Centrum Filmowe.


2 czerwca tego roku zmarł Maciej Parowski. Dużo już powiedziano i napisano po jego śmierci na temat roli, jaką odegrał w emancypacji literatury fantastycznej w Polsce. Jacek Dukaj nazwał go „ostatnim z szeregu XIX- i XX-wiecznych polskich Wielkich Redaktorów: tych, co pracują przede wszystkim nie na tekście, lecz na pokoleniach twórców (...)” Znajduje to potwierdzenie we wspomnieniach całej rzeszy starszych i młodszych autorów, których kompletną listę zawarł sam Parowski w swojej ostatniej, pośmiertnie wydanej książce, pt. „Wasz cyrk. Moje małpy”.

Wojciech Orliński twierdzi, że „niemal wszystko, co się działo w polskiej fantastyce przez ostatnie cztery dekady, działo się albo z inicjatywy Parowskiego, albo na złość Parowskiemu.” I temu trudno zaprzeczyć. Powszechnie wiadomo, że to właśnie jemu zawdzięczamy pojawienie się w polskiej fantastyce pewnego Wiedźmina, który dziś podbija ekrany komputerów i telewizorów na całym świecie. Nieoceniony jest także wpływ Parowskiego na polski komiks – jego Funky Koval znalazł sobie miejsce w panteonie najważniejszych polskich bohaterów komiksowych.

Maciej Parowski miał też zwyczaj, aby wszędzie zabierać ze sobą aparat fotograficzny. Fakt ten mógł umknąć części osób, które znały go pobieżnie. Tymczasem liczące sobie kilka tysięcy zdjęć archiwum fotograficzne Parowskiego, sięgające początku lat 80. XX wieku, stanowi unikalny zapis rozwoju ruchu fanowskiego w Polsce. Nie było w ciągu roku ani jednego istotnego konwentu lub festiwalu, na którym zabrakłoby Macieja Parowskiego. Dzięki jego aktywności środowiskowej i pasji do fotografowania mamy dziś wgląd w kluczowe momenty polskiej fantastyki.

Twarz Macieja Parowskiego spogląda na jego przyjaciół i czytelników z okładki lipcowego numeru Nowej Fantastyki, my zaś możemy zobaczyć, jak on sam postrzegał otaczającą go rzeczywistość. Niech wystawa ta będzie hołdem dla wieloletniej pracy Macieja Parowskiego na rzecz fandomu fantastycznego, ale także pomnikiem dla samej fantastyki. Wszak to ona była największą miłością Wielkiego Redaktora – „jego religią, jego kobietą, jego smakołykiem”.
Artur Wabik

Wystawa "Maciej Parowski. In Memoriam" odbędzie się w ramach festiwalu Miasto Słowa, który towarzyszy Nagrodzie Literackiej GDYNIA 2019.